Remont mieszkania, wyjazd na wakacje czy nowy samochód są to wydatki, które często przerastają nasze możliwości finansowe. Kredyt konsumpcyjny w takiej sytuacji jest najszybszym rozwiązaniem. Nie ma nic złego w pożyczaniu. Trzeba jednak pamiętać, że każde zobowiązanie należy uregulować. Co zrobić, gdy zobowiązania wymknęły się spod kontroli?
Jak wyjść z zadłużenia?
Upadłość konsumencka to propozycja dla osób, których zadłużenie przerasta ich dochody. Jest to szansa na rozpoczęcie nowego życia, w którym nie będzie dominował strach, że komornik pojawi się pod drzwiami.
Trzeba pamiętać, że celem upadłości konsumenckiej jest nie tylko pomoc dłużnikowi, ale również zaspokojenie wierzycieli w jak największym stopniu.
Konsekwencja upadłości konsumenckiej jest utrata kontroli nad majątkiem. Sąd może wydać wyrok nakazujący sprzedaż posiadanych nieruchomości czy części ruchomości. Reszta majątku przechodzi w zarząd syndyka upadłościowego.
Wniosek o ogłoszenie upadłości – jak go wypełnić?
Pierwszym krokiem w postępowaniu upadłościowym jest złożenie do sądu wniosku o ogłoszenie upadłości. Warto wiedzieć, że wniosek może złożyć nie tylko dłużnik, ale również wierzyciel.
Wypełniając Wniosek o ogłoszenie upadłości należy zawiadomić o posiadanym majątku. Trzeba wyszczególnić nieruchomości. Podać ich adres oraz szacunkową wartość. Kolejnym krokiem jest podanie stanu swoich oszczędności. Tutaj koniecznie trzeba pamiętać o lokatach bankowych, akcjach czy obligacjach.
Wniosek o ogłoszenie upadłości musi również zawierać wszystkie informacje o wierzycielach. Wysokość posiadanego długu, ilość spłaconych zobowiązań. Należy również wspomnieć o swoich dochodach z ostatnich 6 miesięcy oraz stałych wydatkach.
Wniosek o ogłoszenie upadłości musi również zawierać uzasadnienie. Niewypłacalność jest brakiem możliwości spłaty swoich zobowiązań przez okres co najmniej 3 miesięcy. W przypadku kredytów jest to brak wpłaty co najmniej 3 rat. W wniosku o ogłoszenie upadłości nie ma obowiązku uzasadniania dlaczego dłużnik stał się nie wypłacalny. Warto jednak podać sądowi przyczynę zaistniałej sytuacji.